Pięć rodzajów nabywców nieruchomości w Hiszpanii.

data publikacji: 09.11.2018

Jakiego rodzaju nieruchomości szukają i jakie są ich cele?

Młodzi ludzie, którzy chcą kupić swój pierwszy dom; rodzina szukająca bardziej przestronnego mieszkania; inwestor, który zdecydował się postawić na rynek nieruchomości - to jedne z najpopularniejszych rodzajów kupujących, które istnieją na hiszpańskim rynku nieruchomości. Są zjednoczeni jednym celem - znalezieniem mieszkania zgodnie z ich potrzebami i możliwościami, ale są między nimi także znaczne różnice.

Według badań opublikowanych przez agencje nieruchomości, kupujący są podzieleni na pięć głównych typów w zależności od rodzaju nabywanych mieszkań. Każdy z nich ma określone cechy.

Pierwsze mieszkanie.

Większość to młodzi ludzie w wieku od 25 do 35 lat, którzy chcą wyprowadzić  się od swoich rodziców. Rozważają możliwość nabycia własnego mieszkania, ale napotykają na pewne trudności, takie jak brak oszczędności na zakup mieszkania i problemy z dostępem do kredytów hipotecznych. Średnio nabywcy tego typu mieszkają w przejętych mieszkaniach przez około osiem lat.

Nowa nieruchomość zastępująca starą.
Przez osiem lat odrębnego zamieszkania pierwsza kategoria nabywców  zakłada rodzinę (z dziećmi lub bez). Istnieje potrzeba rozszerzenia przestrzeni życiowej. Zgodnie z badaniem, większość nabywców tego typu to osoby w wieku od 35 do 45 lat.

Wśród osób, które kupują nowe mieszkania, aby zastąpić stare, są tacy, których wiek wynosi  ponad 65 lat, ale w tym przypadku powód zmiany mieszkania jest wprost przeciwny: ci ludzie chcą się przenieść do mniejszych lokali.

W obu przypadkach cena zakupu wynosi około 250 000 EUR (chociaż oczywiście koszt mieszkania zależy od regionu i lokalizacji obiektu). Jednocześnie kupujący tego typu są w stanie od ręki zapłacić od 50 do 80% kosztów mieszkania a takich klientów preferują banki udzielające kredytów na zakup nieruchomości.

Drugie mieszkanie.

Zazwyczaj jest to miejsce na wakacje lub weekend przy plaży lub w górzystym terenie. Osoby na emeryturze często przenoszą się do takich mieszkań na stałe, aby wynająć inny,  położony w centrum miasta lokal z zyskiem co staje się ich dodatkowym dochodem.

Średnio koszt takiego mieszkania wynosi około 130 000 euro, ale w regionach takich jak Baleary, Costa del Sol, Costa Blanca i Katalonia ceny mogą być znacznie wyższe. 

Mały inwestor.

Wielu nabywców nieruchomości postawiło sobie za cel inwestowanie swoich pieniędzy z zyskiem. Teraz, gdy rentowność depozytów jest na rekordowo niskim poziomie, a handel na giełdzie wiąże się z dość wysokim ryzykiem, inwestycje w nieruchomości stają się bardzo atrakcyjną alternatywą. Dlatego właśnie zakup mieszkania w celu późniejszego wynajmu jest obecnie jedną z najczęstszych opcji uzyskania dobrego zysku: według specjalistów średnia rentowność w tym obszarze przekracza 7%.

Ta kategoria obejmuje zarówno Hiszpanów, jak i obcokrajowców. Średni wiek takiego nabywcy to 50 lat. Szybko podejmuje decyzję i nie potrzebuje wsparcia finansowego z zewnątrz.

 Tego typu nabywcy szukają zwykle wysokiej jakości nieruchomości mieszkalnych o powierzchni co najmniej 80 m2 położonych w  lokalizacjach dobrze zurbanizowanych w spacerowej odległości od morza. Jeśli chodzi o koszt takiego mieszkania,kwota waha się od 95.000 € do 250.000 €. .

Duży inwestor.

Do tej kategorii należą profesjonalni inwestorzy, a także firmy krajowe i zagraniczne. Nabywcy ci szukają konkretnych aktywów, takich jak mieszkania, które będą wynajmowane na dłuższy czas, mieszkania zaprojektowane specjalnie dla studentów lub mieszkania na wynajem turystów. Większość z nich to małe mieszkania zlokalizowane w miastach o zwiększonym popycie na wynajem mieszkań ze względu na rozwiniętą działalność turystyczną, dobrą podaż na rynku pracy lub dużą liczbę uniwersytetów.

"Współczesny duży inwestor nie odwołuje się już do działań spekulacyjnych, jak miało to miejsce dziesięć lat temu, kiedy to lokale mieszkalne były sprzedawane mniej niż rok po zakupie. Jego celem jest uzyskanie stałego zysku w pewnym obszarze w dłuższym okresie czasu"- czytamy w raporcie.